Hej.
Co tu odswiezac,

kiedy na Forum temat nowy?

Chociaz zawod stary i wszystkich nas przezyje.

I w zasadzie potrzebny, bardziej niz kazdy inny, bo przeciez najstarszy na swiecie, jak mowia.
No coz, ja tez wolalbym byc rentierem albo biznesmenem. Jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma.
Jesli sie czujesz na silach, w Szwajcarii jest to calkiem legalne. Nie pakuj sie jednak w jakies dziwne uklady z "opiekunami", bo Cie najzwyczajniej oszukaja, albo ubezwlasnowolnia. Mysle, ze solo nie dasz rady. W kazdym razie na poczatek. Zreszta to zbyt niebezpieczne, bo zbokow nie brakuje. Jesli juz, to moim zdaniem, praca w jakims porzadnym klubie na umowe o prace. A czy jest "porzadny" sama zauwazysz po kilku, czy kilkunastu dniach pracy. Jakie relacje, jakie uklady, jakie kolezanki. Kilkoma kliknieciami w klawiature znajdziesz najblizsze kluby w Twojej okolicy. Czy mam podac "na tacy"?

Potem........, stali klienci i mozna probowac solo, ale trzeba zarejestrowac dzialalnosc w odpowiednim urzedzie. Pamietaj jednak, ze zbokow nie brakuje i ostroznosci nigdy dosc. Jesli jednak chcesz od razu "na telefon", to pamietaj, ze pojedziesz do obcego faceta, ktory moze byc zbokiem i jesli juz to tylko do hotelu.
Spoko, nie takie rzeczy ludzie robia, zeby zarobic na zycie. Praca jak praca, tylko pamietaj, ze kiedys Twoj ukochany i jedyny moze miec co do tego obiekcje.
O ile sie oczywiscie dowie.

Jesli sie zdecydujesz, zycze satysfakcji z pracy.

Trzymam kciuki.
Pozdr.
bogwar
P.S.Nikt Ci tu nic nie podpowie.
Bo sie nie odwazy.
Przeczytaja jednak,
z wypiekami na twarzy.
P.S.2 Byc moze bedziesz tez miala indywidualne propozycje. Nie zagalopuj sie jednak lepiej w tym i rowniez uwazaj.
