mza pisze: ↑02 września 2023, 10:35
Cześć,
Witam forumowiczów, wiem, że autem mozna jeździć 1 rok. Ale sytuacja mojej córki jest inna.
Asia od 1.10.2022 jest zameldowana w Szwajcari i pracuje tam.
W marcu 2023 kupiła AUDI A6 w Polsce i używa go w Szwajcarii do pracy.
W czerwcu 2023 kupiła Mecedesa cabrio 
w Polsce i używa go na wakacje w Szwajcarii. Te auto wróci do Polski na zimę - więc nie ma problemu.
Ostatnio przy kontroli drogowej miała nieprzyjemności.
Nie wymieniła prawa jazdy - ok - to zrobi.
Ale dlaczego nie może jeździć w/w autami przez rok czyli odpowiednio: do marca 2024 i czerwca 2024.
Tak przynajmniej odebrała to co mówił Policjant, jednak komunikuje się po angielsku i ma trudność z niemieckim. Miesza obok Winterthur.
Czy ktoś może udzielić jak to jest z tym używaniem auta na zagranicznych (polskich) numerach. Po roku od zameldowania nie można używać auta niezarejestrowanego w CH?
Czy jednak mozna używać auto przez rok od wjazdu do CH (gdy się jest zameldowanym)?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam Mirek.
Czesc.
I prawidlowo miala nieprzyjemnosci (kwestia jak one sie zakoncza), bo trafila na ogarnietego przepisowo policjanta. Wielu twierdzi, ze jezdzi po Szwajcarii 5 czy nawet 10 lat na polskich blachach, byli kontrolowani przez policje i nic sie nie dzialo. Przypadek Twojej corki jest tym, o jakich pisalem, ale nasi Rodacy sa zawsze madrzejsi
. W Szwajcarii jest wszystko do czasu, potem zaboli mocno finansowo.
Na polskich blachach mozna jezdzic do roku od oficjalnrgo wjazdu do CH (wg permitu), ale trzeba byc wczesniej wlascicielem pojazdu przez co najmniej 6 miesiecy. W przeciwnym przypadku trzeba pojazd bezzwlocznie przerejestrowac. Dlatego nie moze nimi jezdzic w CH bez przerejestrowania. Ja tu nie dyskutuje, nie dywaguje. Takie sa przepisy w CH.
W ogole, jesli mieszkajac w Szwajcarii i majac auto zarejestrowane w Polsce na siebie (po uplywie roku od wjazdu do CH) chcialoby sie nim przyjechac np. na wakacje w CH (np. zabierajac rodzine czy w ogole samemu), jest to mozliwe na przestrzeni 30 dni i trzeba to zglosic wjezdzajac na granicy i wypelnic odpowiedni formularz, a wyjezdzajac poswiadczyc wyjazd rowniez u celnikow, zeby uniknac potem ciagania o wwiezienie auta na szwajcarski obszar celny i unikania jego przerejestrowania i oclenia. Na "dobicie" dodam, ze zabronione jest poruszanie sie po Szwajcarii pojazdem zarejestrowanym na kogos innego. Wyjatkiem sa pojazdy z wypozyczalni samochodow i przypadek, kiedy wlasciciel jest pasazerem w pojezdzie.
Chcecie to wierzcie, chcecie nie wierzcie. Na wszystko sa kwity, ktore prezentowalem w swoich postach, ale kto je czyta?
P.S. Na wymiane prawa jazdy jest rzeczywiscie rok od daty wjazdu i tu z pewnoscia policjant co najwyzej o tym przypomnial. To jednak juz niedlugo i potrzebna jest do tego wizyta u optyka (duzo tansza opcja, trzeba jednak sie upewnic, ze ma on uprawnienia do badan do prawa jazdy) lub okulisty. Trzeba sie zglosic z w/w badaniem i zdjeciem (byc moze teraz juz robia na miejscu, jak do dokumentu) do wlasciwego w/g miejsca zamieszkania Verkehrsamtu, czyli Wydzialu Komunikacji. Czas oczekiwania na nowy dokument to 1 do 2 tygodni. Koszt troche ponad 100 CHF plus oczywiscie wizyta u optyka lub okulisty. Ja to robilem 14 lat temu i bylo to 25CHF optyk lub ok. 100CHF (tu dywaguje, bo nie skorzystalem z tej opcji, ale tyle mniej wiecej kosztowala wizyta u specjalisty, a okulista to z pewnoscia specjalista
) okulista i 105 CHF oplata.
Pozdrawiam.
bogwar
To, o czym napisalem, to tylko maly wycinek tych "dziwnosci". Zdecydowana wiekszosc Rodakow przyjezdza, widzi pierwsze wyplaty na koncie, zobaczy skadinad piekne szwajcarskie Alpy i sie po prostu "zakochuje" w tym kraju, od razu postanawiajac, ze sie tu osiedla "na stale".