tęskniący za Szwajcarią
tęskniący za Szwajcarią
Witam.
Mam na imię Marek, mieszkam w Polsce ale marzę o wycieczce do Szwajcarii. Jestem emerytem (52 lata) , wykształcenie wyższe, z obcymi językami kiepsko. Szwajcaria jest piękna, szczególnie Alpy, niestety tygodniowa wycieczka objazdowa ma za duże tempo aby nacieszyć oczy widokami a dłuższe pobyty są zbyt kosztowne. W zamian za nocleg, jakiś dostęp do łazienki oferuję wykonanie drobnych prac : coś pomalować, coś naprawić, wyczyścić itp. można powiedzieć ,że jestem "złota rączka". Mam samochód więc z dojazdem nie byłoby problemu, pobyt ok 2 tygodni, żona jeszcze musi pracować a też chętnie by pojechała. Najbardziej interesują mnie okolice Lauterbrunnen. Pozdrawiam. marek13131@vp.pl
Mam na imię Marek, mieszkam w Polsce ale marzę o wycieczce do Szwajcarii. Jestem emerytem (52 lata) , wykształcenie wyższe, z obcymi językami kiepsko. Szwajcaria jest piękna, szczególnie Alpy, niestety tygodniowa wycieczka objazdowa ma za duże tempo aby nacieszyć oczy widokami a dłuższe pobyty są zbyt kosztowne. W zamian za nocleg, jakiś dostęp do łazienki oferuję wykonanie drobnych prac : coś pomalować, coś naprawić, wyczyścić itp. można powiedzieć ,że jestem "złota rączka". Mam samochód więc z dojazdem nie byłoby problemu, pobyt ok 2 tygodni, żona jeszcze musi pracować a też chętnie by pojechała. Najbardziej interesują mnie okolice Lauterbrunnen. Pozdrawiam. marek13131@vp.pl
Re: tęskniący za Szwajcarią
Jako pomoc naprawczo-domowa mieszkając u rodaków brzmi fajnie, ale będzie moim zdaniem naprawdę bardzo trudno coś takiego znaleźć, ale może... kto wie.
Nie, jeśli dobrze zaplanujesz i dobrze poszukasz. Przez airbnb, booking, interchome czy inne strony szukasz apartamentu, sortujesz po cenach i powinieneś być w stanie coś znaleźć ciekawego w naprawdę wysokich górach w cenie do 2000-3000zł (w porywach nawet do 1500zł) na 2 tygodnie za 2 osoby (oczywiście poza szczytem sezonu). Jednak wspomniane Lauterbrunnen należą do ścisłej czołówki jeśli chodzi o drożyznę w Szwajcarii i tam trzeba zazwyczaj dać minimum 4000zł, często duuuuuużo więcej. Tylko jedna uwaga: jedna osoba w ekipie MUSI znać KOMUNIKATYWNIE język Niemiecki, Angielski lub Francuski, inaczej tego nie widzę, bo właściciel będzie chciał z wami porozmawiać i wytłumaczyć podstawowe sprawy, jak śmieci wyrzucać, jak korzystać ze sprzętów i tp. Jeśli 2000-3000zł to dużo, to meże jakiś kemping? Np. EuroCamp ma dobre ceny (poza sezonem rzecz jasna) i jest w pobliżu Lauterbrunnen. Najtaniej jednak jedzie się w grupie 8 osób na 2 auta. Apartamenty wieloosobowe nie są dużo droższe od dwuosobowych. A może łózko w sali wieloosobowej w pensjonacie, tam nie będzie drogo.dłuższe pobyty są zbyt kosztowne
Re: tęskniący za Szwajcarią
Super. Dziękuję za cenne wskazówki.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: tęskniący za Szwajcarią
Witam.
Widzę, że ktoś czyta mój wpis. Skąd moje zainteresowanie Szwajcarią ? Byłem dwukrotnie na wycieczce objazdowej w 2008 i 2018 roku z różnymi biurami podróży. Obydwa wyjazdy były bardzo ciekawe ale tempo za szybkie, dużo miast zwiedzonych ale większość czasu w autokarze. Teraz mam dużo czasu (emerytura) i różne pomysły stąd mój pierwszy wpis na forum. Jeżeli kogoś to interesuje mogę napisać więcej o sobie ale nie chcę zanudzać.
Pozdrawiam.
Marek G.
Widzę, że ktoś czyta mój wpis. Skąd moje zainteresowanie Szwajcarią ? Byłem dwukrotnie na wycieczce objazdowej w 2008 i 2018 roku z różnymi biurami podróży. Obydwa wyjazdy były bardzo ciekawe ale tempo za szybkie, dużo miast zwiedzonych ale większość czasu w autokarze. Teraz mam dużo czasu (emerytura) i różne pomysły stąd mój pierwszy wpis na forum. Jeżeli kogoś to interesuje mogę napisać więcej o sobie ale nie chcę zanudzać.
Pozdrawiam.
Marek G.
Re: tęskniący za Szwajcarią
Witaj.
Lokum mozesz poszukac na wielu portalach internetowych. Np. wlasnie odkrylem www.hometogo.ch
Najlepiej i najtaniej wyjdzie podroz w kilka osob samochodem, albo nawet dwoma, jak pisal Ziemowit, bo w gorach mozna wynajac cale chalupy ( chalety ), ktore maja po kilka sypialni i sa przeznaczone dla 4, 5, 6, a nawet wiecej osob i wtedy nocleg na osobe wychodzi naprawde tanio ( porownywalnie do Polski, bo nawet po ok. 20 CHF za dobe ). Najczesciej jednak trzeba wynajac na co najmniej kilka dni lub na tydzien.
Co do programu zwiedzania, to pewnie sam bedziesz wiedzial najlepiej, co Cie interesuje.
Pozdrawiam i zycze udanej wyprawy.
Lokum mozesz poszukac na wielu portalach internetowych. Np. wlasnie odkrylem www.hometogo.ch
Najlepiej i najtaniej wyjdzie podroz w kilka osob samochodem, albo nawet dwoma, jak pisal Ziemowit, bo w gorach mozna wynajac cale chalupy ( chalety ), ktore maja po kilka sypialni i sa przeznaczone dla 4, 5, 6, a nawet wiecej osob i wtedy nocleg na osobe wychodzi naprawde tanio ( porownywalnie do Polski, bo nawet po ok. 20 CHF za dobe ). Najczesciej jednak trzeba wynajac na co najmniej kilka dni lub na tydzien.
Co do programu zwiedzania, to pewnie sam bedziesz wiedzial najlepiej, co Cie interesuje.
Pozdrawiam i zycze udanej wyprawy.
Re: tęskniący za Szwajcarią
Witam.
Dziękuję za kolejne wskazówki.
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję za kolejne wskazówki.
Pozdrawiam.
Marek
Re: tęskniący za Szwajcarią
Udało się.
Na początku sierpnia pojechałem na tydzień do Szwajcarii z rodziną (ja, żona, córka i zięć). Oczywiście blisko Lauterbrunnen. Pogoda dopisała, kupiliśmy bilety na kolejki ważne przez 5 dni i nawet nie było czasu do sklepu pójść czy pojechać do większego miasta. Szwajcaria jest wspaniała. Jak się bardzo człowiek postara to marzenia można spełniać.
Pozdrawiam Polaków w Szwajcarii i bardzo wam zazdroszczę.
Na początku sierpnia pojechałem na tydzień do Szwajcarii z rodziną (ja, żona, córka i zięć). Oczywiście blisko Lauterbrunnen. Pogoda dopisała, kupiliśmy bilety na kolejki ważne przez 5 dni i nawet nie było czasu do sklepu pójść czy pojechać do większego miasta. Szwajcaria jest wspaniała. Jak się bardzo człowiek postara to marzenia można spełniać.
Pozdrawiam Polaków w Szwajcarii i bardzo wam zazdroszczę.
Re: tęskniący za Szwajcarią
Czesc Marek. Dzieki ze postanowiles podzielic sie wrazeniami po zrealizowaniu swojego marzenia. Ciesze sie, ze Wasz wyjazd sie udal. Szwajcaria z perspektywy turysty na pewno wyglada wrecz perfekcyjnie (przymykajac oczy na koszty ). Z perspektwy mieszkanca (rezydenta) jestem w stanie zaryzykowac stwierdzenie, ze zaden inny kraj nie jest obecnie blizej utopii. Co nie znaczy oczywiscie, ze wszystko jest idealnie - np. system jest raczej skrojony pod model rodziny "ojciec pracuje, matka siedzi 24h/dobe z dzieciakami", ale to tez powoli sie poprawia. Ja przeprowadzilem sie tutaj pare lat temu z dwojka malych dzieci i mimo pewnych przeciwnosci jestesmy zadowoleni z tej decyzji
Re: tęskniący za Szwajcarią
Witam ponownie i pozdrawiam,
Przemyślenia po pobycie w Szwajcarii. W Polsce mieszkam poza dużym miastem i obserwuję, że na podwórkach, powiedzmy co drugiego domu coś się dzieje. Jedni ocieplają domy, drudzy układają kostkę na podjeździe, jeszcze inni robią płoty itp. , itp. W Szwajcarii mieszkaliśmy w małej wiosce i tam nic się nie działo. Niektóre zabudowania wymagały już jakieś naprawy czy pomalowania. W okolicy były też zabudowania, które wręcz się rozpadały
( drewniane ). Wyglądało to tak, jakby nie było komu tego robić. Nie spotkałem też żadnego sklepu budowlanego typu Castorama czy Obi.
Może ktoś z miejscowych ma podobne wrażenia ?
Przemyślenia po pobycie w Szwajcarii. W Polsce mieszkam poza dużym miastem i obserwuję, że na podwórkach, powiedzmy co drugiego domu coś się dzieje. Jedni ocieplają domy, drudzy układają kostkę na podjeździe, jeszcze inni robią płoty itp. , itp. W Szwajcarii mieszkaliśmy w małej wiosce i tam nic się nie działo. Niektóre zabudowania wymagały już jakieś naprawy czy pomalowania. W okolicy były też zabudowania, które wręcz się rozpadały
( drewniane ). Wyglądało to tak, jakby nie było komu tego robić. Nie spotkałem też żadnego sklepu budowlanego typu Castorama czy Obi.
Może ktoś z miejscowych ma podobne wrażenia ?
Re: tęskniący za Szwajcarią
W Szwajcarii na większość robót trzeba mieć projektanta, kierownika i robią to firmy wyspecjalizowane w tych pracach. W Polsce robi się na swoim podwórku co chce i jak chce. sklepy budowlane są np Hornbach o Obi. Jest ich mało bo ludzie zlecają to firmom a one zaopatrują się w składach budowlanych gdzie Ty nie kupisz worka cementu, czy litr farby.większość tych starych rozpadających się domów, stodół jest jako zabytek czy coś w tym rodzaju. I nie możesz prowadzić renowacji po swojemu, a koszty firm i całej reszty są zaporowe nawet dla Szwajcara. No i tak sobie to stoi i butwieje z roku na rok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości