Re: TABLICA czyli wszystko w jednym
: 26 października 2021, 00:07
A dokladnie tuz przed wypadkiem wyrejestrowalem sie z RAVu, bo znalazlem prace i dlatego dniowki wypadkowe dostawalem bezposrednio z SUVA. Normalnie wyplacane sa przez pracodawce lub RAV. A ja wtedy znalazlem sie w sytuacji, ze nie moglem podjac pracy ze wzgledu na wypadek, termin wyrejestrowania z RAVu minal, a z powrotem sie nie da, bo rejestrujac sie w RAV trzeba byc zdolnym do pracy. I tak po miesiacu ubezpieczenie wypadkowe musialbym dolaczyc do Krankenkasse, albo, co mi sama pani z SUVA podsunela, zawrzec Abredeversicherung (wtedy kosztowalo jeszcze 25CHF miesiecznie). SUVA oczywiscie doprowadzilaby leczenie z dniowkami do konca nawet gdybym sie w ogole nie ubezpieczyl od wypadku, ale gdyby mi sie wtedy jeszcze raz cos przytrafilo wypadkowego, to za leczenie musialbym placic z wlasnej kieszeni. Dlatego uczulam, ubezpieczajcie sie, bo bez tego tu mozna zbankrutowac. Przy okazji uswiadamiam Wam, ze rejestrujac sie w RAV w kwestii dniowek chorobowych, nie wypadkowych, bo tu RAV chetnie ubezpiecza w SUVA, to macie ich tylko 44 w calym dwuletnim (no teraz przez pandemie powydluzali te okresy) okresie ramowym, co oznacza, ze gdy sie przytrafi powazna choroba, to RAV wyplaci tylko max 44 dniowki, a potem albo renta, albo na "bruk". Mozna oczywiscie indywidualnie ubezpieczyc dniowki chorobowe (KTG), ale nie wszyscy sobie z tego zdaja sprawe. Pamietajcie wiec prosze i o tym, jak chcecie miec spokojny sen. Krankenkasse to tylko zwrot kosztow leczenia, a jeszcze trzeba miec z czego zyc i oplacac rachunki.bogwar pisze: ↑25 października 2021, 22:58Co do tych prawie trzech miesiecy, to bylem wtedy na urlopie na RAVie i tak to trwalo, zanim dostalem pierwsze pieniadze z SUVA, bo RAV oczywiscie przestaje wtedy placic. Moze troche tez dlatego, ze wszystko bylo przez internet, ale generalnie, zeby w Szwajcarii wyrwac nalezne pieniadze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc. Na zwrot podatku Quellensteuer przy rozliczeniu indywidualnym kolega kiedys czekal chyba 2 lata, w zeszlym roku inny kolega po zarejestrowaniu sie w RAV tez czekal na pierwsze pieniadze ponad 2 miesiace, bo ciagle im brakowalo jakichs dokumentow, albo pani zajmujaca sie sprawa poszla na urlop, albo wyslali list do pracodawcy tego kolegi z prosba o przeslanie kolejnych dokumentow. Kiedy zapytalem kiedy ten list wyslali, powiedziano mi ze 2 tygodnie temu. Na moje pytanie czemu nie zadzwonia, zeby zapytac w sprawie, pani powiedziala, ze oni to zalatwiaja listownie. Te dokumenty na maila ten pracodawca przeslal mi w 15 minut i napisal, ze zadnego listu nie dostal. Czasem po prostu rece opadaja. A nie zaplac w terminie raty podatku, to za chwile bedzie monit i bec, 30CHF do zaplacenia. Ech.......,