Lista dowcipow

[Betha]

ze mna uwierzysz we wszystko

He,he. Dobre. I nawet w odpowiednim dziale.

oj nie ufasz Ty ludziom, nie ufasz, pewnie swojemu proboszczowi w parafii tez nie ufasz.. oj biedny Ty biedny.. , ktos musial Cie bardzo w zyciu skrzywdzic..

[bogwar]

ze mna uwierzysz we wszystko

He,he. Dobre. I nawet w odpowiednim dziale.

oj nie ufasz Ty ludziom, nie ufasz, pewnie swojemu proboszczowi w parafii tez nie ufasz.. oj biedny Ty biedny.. , ktos musial Cie bardzo w zyciu skrzywdzic..

Najbardziej kobiety. Bo....... nie wszystkie chcialy isc ze mna do lozka.
Oczywiscie te, z ktorymi ja chcialem.

[bogwar]

Grzebiac sobie w nocy w tych videoclipach,
pomyslalem sobie, czemu nie w dowcipach?
I tak dzis szukajac na dowcip natchnienia,
znalazlem kabaret warty obejrzenia.
I choc nie pamietam tej restauracji,
ja tam kuzwa bylem chyba na kolacji.
I chyba przede mna jest nowa kariera.
Moze potrzebuja nowego kelnera.

https://www.youtube.com/watch?v=UnfSDle5H7k

[bogwar]

Nikt w tym watku nic nie pisze
i dlatego slychac cisze.
I w tej ciszy mam pytanie.
Kto z Was da odpowiedz na nie?
A pytanie jest banalne,
rzec by mozna wrecz trywialne.
A dotyczy zwyklej muchy,
co ma pospolite ruchy.

Czy wiecie jak sie nazywa mucha bez ucha?

[bogwar]

Nikt w tym watku nic nie pisze
i dlatego slychac cisze.
I w tej ciszy mam pytanie.
Kto z Was da odpowiedz na nie?
A pytanie jest banalne,
rzec by mozna wrecz trywialne.
A dotyczy zwyklej muchy,
co ma pospolite ruchy.

Czy wiecie jak sie nazywa mucha bez ucha?

Prawie tydzien mija, odpowiedzi brak.
Dzis wiec Wam odpowiem. Zrobie to....., a jak
Choc pytanie podchwytliwe,
to sie jednak troche dziwie,
bo wyswietlen wiele bylo.
Nic jednak nikomu sie nie skojarzylo.
A mucha bez ucha.............................., to po prostu....... m.

Piszcie cos "do licha", bo ten watek zdycha.
By sie jednak kupy trzymalo i nikogo nie obrazalo.

[bogwar]

Witajcie.
Choc watek nadal istnieje,
to nic sie w nim nie dzieje.
Przez ponad 2 lata nikt nic nie napisal.
To ja napisze.
Swiezo po slubie malzonka mowi do meza:
No teraz, skoro juz jestesmy malzenstwem, moze zrezygnowalbys z picia alkoholu.
Na co maz: oj, przynudzasz jak byla zona.
Na to swieza mezatka: oooo....., a to cos nowego. Nie mowiles, ze byles zonaty.
A on na to: no bo nie bylem.

[bogwar]

Maz/Partner/Kochanek zwraca sie do swojwj Pani......;
"Skarbie, moze bysmy tak pobaraszkowali troche...., pobawili sie w.......... doktora?
Na co ona: ale takiego z NFZu, czy prywatnie?
Gosc troche poirytowany pyta:
A co to kuzwa za roznica?
Na co Pani: No bo...z NFZu, to za pol roku , a prywatnie,....to za 1500zl....
Kochajmy wiec nasze Panie,
poki jeszcze wciaz sa w stanie,
wplywac jakos nam na zdrowie.
Chociaz niejeden z Was powie:
z kobietami zle.... ... Byc moze.
Bez nich jednak, jeszcze gorzej.

[bogwar]

W samolocie lecacym do Chicago piekna blondynka przesiada sie z klasy ekonomicznej do klasy biznes. Stewardessa prosi ja o karte pokladowa i stwierdza, ze ona nie ma prawa leciec w klasie biznes. Blondynka na to: bede tu siedziala, az dolece do Chicago. Stewardessa prosi o pomoc drugiego pilota, ktory to potwierdza, ale piekna blondynka mowi mu to samo. Drugi pilot wraca do kabiny i informuje kapitana o sytuacji. Kapitan, gdy sie dowiedzial, ze chodzi o piekna blondynke, powiedzial: o.k. mam zone blondynke i wiem jak z nimi postepowac. Po czym udal sie do pieknej blondynki, wyszeptal jej cos do ucha, a ta natychmiast przesiadla sie z powrotem do klasy ekonomicznej. Po czym wrocil do kabiny, a drugi pilot pyta: kuzwa, jak Ty to zrobiles? Kapitan na to: powiedzialem jej, ze klasa biznes nie leci do Chicago.

Zeby jednak nie bylo....., to tylko dowcip.

https://www.youtube.com/watch?v=XHMytgy2GN0

[bogwar]

dot, dzieki za skasowanie mojego wczesniejszwgo dowcipu. Oki, doki. Rozumiem.

[bogwar]

Para w sklepie z obuwiem.
Kobieta przychodzi do swojego faceta z eleganckimi butami w reku i patrzac mu "cielecym wzrokiem" w oczy mowi:
kupilabym te buty, ale........(tu zerka do torebki)......, zapomnialam portfela.
Na co facet: a ile te buty kosztuja?
700 zl odpowiada dama.
Gosc siega do kieszeni, wyjmuje banknot i mowi:
masz tu 5 dych, wez taksowke i przywiez portfel.