Byla prawda dla faceta,
a w czym gorsza jest kobieta?
A ze kocham je wszystkie, niestety,
to mam zlote maksymy dla kazdej kobiety:
-nie zakochujcie sie w kawalerach. Przed Wami sie nie ozenili, to i z Wami sie nie ozeni.
- nie zakochujcie sie w rozwodnikach. Z byla sie rozwiedli, to i z Wami sie rozwioda.
-nie zakochujcie sie tez we wdowcach. Swoja zone do grobu wpedzili, to i Was wpedza.
-zakochujcie sie w zonatych. Swoja zone kochaja, to i Was pokochaja.
Przynajmniej na jakis czas.
To jest jednak dowcip, ktory oczywiscie przekopiowalem z facebooka (no nie, az tak dowcipny nie jestem, zeby je sam wymyslac

).
Ja bym jednak osobiscie radzil lokowanie uczuc w rozwiedzionych (swoje przezyli, maja doswiadczenie i poczucie bledow, jakie popelnili w zwiazku). Jesli ktos ma inne zdanie (albo podobne), zapraszam do dyskusji. W koncu po to mamy nasze kochane Forum.

A w ogole to zakochujcie sie we mnie i bedzie przyjemnie.
