Strona 1 z 4
Wojna na rymy
: 06 listopada 2019, 20:52
autor: bogwar
Timo mnie zainspirowal, wiec zakladam nowy watek. Jesli ktos sie czuje na silach, zapraszam do " walki ".
Temat dowolny, byle z kultura prosze, bo chamstwa nie znosze.
Na poczatek moja refleksja z pobytu w Szwajcarii.
Sie pracuje, sie zarabia.
I tak dzieje sie od lat.
W Polsce zyje sie jak hrabia,
w Szwajcarii, jak dziad.
Re: Wojna na rymy
: 07 listopada 2019, 11:38
autor: gagatek
Wprawdzie jest w słowach Twych madrość i racja
Lecz daruj swój cynizm i nie rań jak ciul.
Toć po to niejeden dziaduje na Saksach,
By na Ojcowiźnie żyć później jak król.
Re: Wojna na rymy
: 07 listopada 2019, 19:34
autor: bogwar
Dobrze piszesz Dobrodzieju,
w glowie nie brak Ci oleju.
Niezle rymy, tresc logiczna.
Dusza z Ciebie artystyczna.
Podejmuje Twe wyzwanie.
Walczmy wiec na rymowanie.
Tylko sie zastanow bracie,
w jakim walczyc chcesz temacie.
Jak Ci przyjdzie cos do glowy,
bede do walki gotowy.
Re: Wojna na rymy
: 08 listopada 2019, 10:42
autor: gagatek
Tak serdecznie jak powyżej
Nie pisała nawet mama.
Kiedym czytał Twoje słowa,
gęba mi się śmiała sama.
Dobrze zatem! Niech tak będzie.
Podejmuję rękawicę.
Teraz tylko znajdę pretekst,
Żeby kopią bić w przyłbicę...
Ale zaraz! Moment! Chwila!
Po co nam ta wojna błaha?
Może lepiej wespół w zespół,
Z innych drani podrzeć łacha?
Re: Wojna na rymy
: 08 listopada 2019, 19:25
autor: bogwar
Z drani owszem, podrzec mozna.
Delikatnie i z ostrozna,
ale z innych nie wypada.
Taka moja jest zasada.
Lecz na razie drani brak.
I co ? Mamy czekac tak ?
Moze jednak tak dla wprawy
powalczymy dla zabawy ?
A jak dran sie napatoczy,
to mu podbijemy oczy.
Re: Wojna na rymy
: 10 listopada 2019, 14:09
autor: Timo
Oj widze ze profesjonalisci tutaj pisza .
Za wysokie progi jak na mnie ale poczytac przyjemnie.
Szacun dla autorow
Re: Wojna na rymy
: 23 listopada 2019, 17:23
autor: bogwar
Timo pisze: ↑10 listopada 2019, 14:09
Oj widze ze profesjonalisci tutaj pisza .
Za wysokie progi jak na mnie ale poczytac przyjemnie.
Szacun dla autorow
Dzieki piekne za uznanie.
Czyzbys jednak nie byl w stanie,
cos napisac dla zabawy ?
Ot, tak, zeby nie wyjsc z wprawy.
Ja, gdy rymow mi brakuje,
ciut sie alkoholizuje.
Nie za duzo, nie za malo,
zeby wciaz sie rymowalo.
Bo gdy mozg oliwe czuje,
wtedy lepiej sie rymuje.
Zwlaszcza, kiedy weekend wolny.
Wtedy czlek jest bardziej zdolny,
zeby troche porymowac
i po pracy odstresowac.
Wiec koledzy, kolezanki,
kto tu ze mna stanie w szranki
i pocwiczy rymowanki ?
P.S. Wiem, ze od "
Wiec " sie nie zaczyna zdania. Lecz taka byla potrzeba zrymowania.
Re: Wojna na rymy
: 30 listopada 2019, 21:57
autor: Graeg
Łatwo nie będzie, już to czuje.
Nie wiem dlaczego się tego podejmuje.
Po latach na obczyźnie, nie te możliwości.
Oprócz tego brak zdolności, cierpliwości
i możliwości linguistyczne ograniczone.
Myślenie "po Polsku" dawno zburzone.
W amatorszczyznie kulminować będzie
rymowanie jak w obłędzie
i spocznie na mieliźnie
myśl, forma, treść
i orędzie...
Re: Wojna na rymy
: 07 maja 2020, 01:07
autor: Emilia
Super,dalej chłopaki.
Re: Wojna na rymy
: 10 maja 2020, 02:48
autor: bogwar
Emilia pisze: ↑07 maja 2020, 01:07
Super,dalej chłopaki.
A dlaczego chlopaki ?
Czemu Damy, ktore zapraszamy,
nic nie porymuja-
Czy takiej potrzeby nie czuja
?